Teatralnie, jazzowo i… na uniwersytecie, czyli Festiwalu Warszawa Singera dzień trzeci
24 sierpnia 2015 - 24 sierpnia 2015
Jak dokładnie minął ten dzień? Właściwie należałoby zacząć od uniwersytetu, a dokładniej od Uniwersytetu Trzeciego Wieku, przy ul. Andersa 15, który 24 sierpnia 2015 otworzył dla wszystkich swoje podwoje w ramach dnia otwartego. I tym razem żaden z gości nie mógł czuć się zawiedziony, bo każdy, oczywiście pod okiem doświadczonych trenerek i instruktorek, przez całe przedpołudnie i część popołudnia mógł popróbować swoich sił w jakiejś innej dziedzinie – plastycznej, kulinarnej czy tanecznej. Zajęcia w ramach dnia otwartego UTW poprowadziły: Anna Maria Czubaczyńska, Monika Leszczyńska, Wiesława Rawska-Tejszerska, Barbara Himmel oraz Cetka Wójcik.
Już od godziny 17.00 rozpoczął się program popołudniowy, w którym królowały jazz i teatr.
W pierwszej z dziedzin prym wiódł Adam Baruch, który podczas spotkania zatytułowanego „Jazz pod prąd” poprowadził dyskusję z przedstawicielami polskiej sceny jazzowej znajdującej się nieco na uboczu głównego nurtu tzw. „komercji”. A kilka godzin później, na scenie klubu festiwalowego Pardon, To Tu dokonał oficjalnego otwarcia cyklu koncertów jazzowych, odbywających się w ramach Singer Jazz Festival. We wspaniałym koncercie inaugurującym cały cykl wystąpił polski duet jazzowy Oleś Brothers wraz z izraelskim saksofonistą Albertem Begerem.
Program teatralny tego dnia wypełniło kilka bardzo ciekawych pozycji. Wśród nich znalazły się m.in. dwa czytania performatywne oraz wzruszający spektakl w wykonaniu dwójki izraelskich aktorów. W czytaniu performatywnym komiksu Joanna Sfara pt. „Kot rabina”, część 1 – „Bar Micwa”, w adaptacji i reżyserii Jacka Papisa, aktorom Teatru Żydowskiego (Joannie Rzączyńskiej, Marcinowi Błaszakowi, Dawidowi Szurmiejowi i Markowi Węglarskiemu) udało się nie tylko rozbawić publiczność, ale i skłonić ją do głębszych refleksji o religii, społeczeństwie i kulturze. Poważne tematy podjął także Krzysztof Rzączyński – w wyreżyserowanym przez niego czytaniu performatywnym sztuki Davida Gow’a pt. „Glany na glanc” widzowie mieli szansę skonfrontowania swoich własnych przekonań z tym, jak jeszcze można rozumieć pojęcia takie jak tolerancja czy otwartość światopoglądowa. A to wszystko na przykładzie relacji dwóch skrajnie różnych postaci, w które wcielili się Adam Woronowicz i Tomasz Tyndyk.
Ostatnim poniedziałkowym wydarzeniem teatralnym był spektakl izraelskiego dramaturga i reżysera Mottiego Awerbucha pt. „Głowa pełna ptaków”, w którym wystąpili doświadczeni aktorzy sceny żydowskiej w Izraelu: Anabella oraz Uri Kovalski, który na scenę warszawskiego Teatru Żydowskiego powrócił po wielu latach – tu bowiem rozpoczynał swoją karierę aktorską, jeszcze za czasów dyrekcji Idy Kamińskiej.
Wśród wielu punktów programu trzeciego dnia festiwalu, były także ważne i ciekawe spotkania o charakterze edukacyjnym. W Centrum Kultury Jidysz, w ramach cyklu Klub Miłośników Kultury Żydowskiej odbyło się spotkanie z osobistością niemieckiego środowiska naukowego, profesorem Juliusem H. Schoepsem – historykiem i dyrektor Centrum Studiów Europejsko-Żydowskich im. Mosesa Mendelssohna w Poczdamie.
Wielu uczestników zgromadziły też m.in. takie wydarzenia jak spotkanie z Anną Chipczyńską, Przewodniczącą Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej i Krzysztofem Izdebskim, członkiem Komisji Rewizyjnej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej pt. „Czym są współczesne gminy żydowskie?”, prezentacja książki Sygmunta Steina „Moja wojna w Hiszpanii” poprowadzona przez Bellę Szwarcman-Czarnotę oraz spacer edukacyjny ścieżką łączącą Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN z Żydowskim Instytutem Historycznym, który poprowadziła Agnieszka Kajczyk.
Zapraszamy na kolejne wydarzenia XII edycji Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera!
Fot. Renata Zawadzka-Ben Dor, Janusz Paliwoda